przegląd olejowy w FL po 5700 km

[nikos]

Tylko dlaczego zwykły obywatel ma płacić podatek jak dostanie darowizne od osób 3-cich.
Klechy też dostają darowizny od osób/oganizacji obcych i nic nie wykazują.
Jak klecha dostanie darowiznę od żony, syna/córki :diabelski_usmiech to niech nie płaci ,ale w innych przypadkach powinien.
Uważam że jak ktoś płaci za różne posługi:
komunia, pogrzeb (wykopanie dołu, kawalkadę itp.), ślub, na msze itd i itp. to klecha daje rachunek, a Kowalski odpisuje go od dochodu.
Ciekawe jak będzie protestować kościół jak już dojdzie do obowiązku posiadania kas fiskalnych - klątwy, ekskomuniki, straszenie piekłem :twisted:

[Ayrton36]

przegląd olejowy w FL po 5700 km

Witam na wstępie wszystkich.
Chciałem się Was poradzić w kwestii wymiany oleju. W listopadzie 2009 roku kupiłem swojego "szkodnika" FL, 1.6 MPI i od tamtego czasu zrobiłem niewiele kilometrów, raptem 5700 km (mam służbowy do codziennej jazdy). Kilka dni temu zaświeciła mi się na komputerze informacja o wymianie oleju za 19 dni lub 17500 km. W gwarancji mam wpisane, że wymiana oleju ma nastąpić przy 30000 km lub po 2 latach. Gościu w serwisie powiedział, że mam jeździć do listopada, aż przyjdzie czas na wymianę, jak to jest wpisane w książce. Doradźcie czy wymieniać ten olej pomimo, że silniki są już od nowości dotarte, a olej ma specyfikacje "long life", czy wymienić go na nowy?

[PAOLO ESCO]

pisz lepiej tutaj...i usuń temat żebyś owocka nie dostał :wink: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=26202